Chociaż mamy Wiosnę w pełni i świeci słońce, to jednak temperatury są zbliżone do szczytu Kilimandżaro.
Nie przeszkodziło mi to jednak złożyć zestawu z elementami safari i typowymi dla takiego zestawu tkaninami: lniane spodnie i kamizelka.
Jednak, aby uchronić się przed chłodem to na rower w dojeździe do pracy założyłem skórzaną kurtkę, rękawiczki i ciepły filcowy kapelusz.
Natomiast w biurze za wierzchnie okrycie posłużyła grubsza wełniana marynarka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv