Witam,
od czasu do czasu świeci słońce i jest upalnie. Tworzą się kontrasty pomiędzy spaloną słońcem otwartą przestrzenią i miłym, chłodnym, głębokim cieniem.
Dzisiejszy zestaw składa się z różnych odcieni koloru żółtego, a sfotografowany został w w ostrym świetle porannego słońca.
Na zakończenie zachód słońca na innej Wyspie parę lat temu. Wspólna improwizacja z Aubrietą:
Sunset - Zakat
pozdr.Vslv
p.s.(14:40) właśnie zbiera się na deszcz, czyli w drodze powrotnej prawdopodobnie dojdzie ten oto "raincoat"
Vslv
Padam na kolana z ponownego zachwytu. Pozwoliłam sobie na cały blog . Wzdycham z podziwu do pani A. nie mówiąc o panu V. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńAnia
Droga Aniu!
OdpowiedzUsuńTwój świat bieli, różu, beżu i romantycznego otoczenia jest wspaniały, czyli możemy poklęczeć razem :-)
Inaczej mówiąc: każdy z nas wędruje swoją ścieżką - mniej, lub bardziej krętą; z góry i pod górkę.
Nie ma lepszych i gorszych, każdy ma własną.
Jak długo akceptujemy siebie i nie żałujemy dokonanych wyborów w przeszłości - to jest dobrze.
Chociaż z drugiej strony czasami przyjemnie jest popatrzeć na inne, czasami egzotyczne dla nas światy.
Życzę najlepszego i pozdrawiam
Vislav
Ta skontrastowana sesja podoba mi się chyba najbardziej ze wszystkich dotychczasowych odzieżowych. Pomysł byłby fantastyczny już sam w sobie, a porównanie do pogody tylko to wzmacnia - perełka:)
OdpowiedzUsuńWitaj Królewno,
OdpowiedzUsuńdziękuję - stale się uczę fotografowania w różnych warunkach.
Zestaw szmatkowy to jedno, pokazanie tegoż to również wyzwanie.
Szczególnie, gdy działam w ograniczonej powierzchni, przy zastanym świetle. Zresztą w całej swojej przygodzie z fotografią unikam używania lampy błyskowej, reflektorów, studia itp... Wolę naturalne warunki.
Również w post-procesie obróbki materiałów wykorzystuję proste programy graficzne. Ostatnio jest to wyłącznie Picasa. Dawno minęła mi już fascynacja programami typu Photoshop.
pozdr.Vslv
U mnie upały choć dzisiaj trochę słońce chowa się za chmurkami....Twój zestaw bardzo słoneczny....świetnie....a ja sobie uświadomiłam, że nie mam żółci w swojej szafie....zdjęcia wyszły super...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń