Witam,
dalej mży i siąpi, jednak przynajmniej jest w miarę ciepło. Ze względu na deszcz założyłem dzisiaj lekki i krótki jasny trencz z impregnowanej bawełny. Reszta stroju w czerniach i kolorowych azjatyckich akcentach. Zresztą bambusowe zarośla kojarzą mi się z wilgocią i porą deszczową.
Poza jak zwykle pokazywanymi szmatkami, zamieściłem krótki filmik na którym w pewnym momencie Vega pojawia się, jak diabełek z pudełka. Też koniecznie chciała znaleźć się na zaimprowizowanym filmowym planie.
pozdr.Vislav
Dzień dobry,
OdpowiedzUsuńwyglądasz tak jakbyś schudł co najmniej 6kg. Może to kwestia fasonu spodni?
Płaszczyk jest świetny:)
pozdrawiam serdecznie,
Bea