Na ciekawym blogu Mr.Vintage pojawił się ciekawy temat:
Komfort termiczny latem i zimą i związany z tym dobór tkanin oraz elementów garderoby interesuje mnie od dawna. Poza teorią, jak temperatura odczuwalna, hipotermia, przegrzanie organizmu - stale sprawdzam i testuję różne rozwiązania.
Generalnie jestem fanem naturalnych tekstyliów, jednak nie jestem ortodoksem w tym zakresie. Zdarza mi się stosować również tkaniny sztuczne i syntetyczne.
W sprawie dobrego okrycia zimą również zabrałem głos w komentarzach:
Vislav30/01/2013 o 08:04Hej!parę słów w sprawie mocno ocieplanych kurtek zimowych. Z pewnością dobrze się sprawdzają w trudnych warunkach zimowych i przy rzeczywiście niskich temperaturach.Jednak to co jest zaletą w ekstremalnych warunkach, staje się wadą przy temperaturach około zera i powyżej. Szczególnie, gdy mamy silniejszy wiatr. A niestety takie zimy mamy w ostatnich czasach. Chociażby u mnie na wyspie w styczniu b.r. najniższa odczuwalna była okresowo poniżej 20 oC, a dzisiaj mamy plus sześć stopni, wiatr i opady deszczu.W tej drugiej sytuacji zapięta kurtka jest zbyt ciepła, natomiast rozpięta nie chroni nas wystarczająco. Nie ma stanów pośrednich.Ja preferuję system warstwowy. Najbliżej ciała cienka bielizna z wełny merynosów. Następnie mamy warstwę ocieplającą i tutaj możliwości są najprzeróżniejsze: koszula i marynarka, lub gruby wełniany sweter.Przy niskich temperaturach możemy dołożyć niezbyt grubą puchową kamizelkę.Ostatnio testuję lekką i dość krótką kurtkę typu husky z poliamidową tkaniną zewnętrzną i poliamidową podszewką oraz wypełnieniem z poliestrowej przędzy. Efekty są przyzwoite.Na wierzch dochodzi już cienka kurtka bez ocieplenia działająca, jako „wind-breaker” oraz w razie potrzeby chroniącą przed deszczem i śniegiem.Przy bardzo niskich temperaturach oczywiście wszystko pozapinane plus odpowiednie dodatki, jak czapka, szalik, rękawiczki. Natomiast, gdy robi się cieplej wystarczy rozpiąć kurtkę, a warstwa pośrednia dalej utrzymuje odpowiedni komfort termiczny. Gdy jest jeszcze cieplej pozbywamy się kurtki, itd….Mamy możliwość elastycznego dopasowywania się do zmiennych warunków pogodowych.W przypadku tkaniny zewnętrznej, nie wiem dlaczego autor pominął tkaniny poliamidowe (nylon) i ich miksy. Najbardziej znaną tkaniną tego rodzaju jest cordura, opracowana przez firmę Du Pont. Moje doświadczenia pokazują, że droższe i jakościowo lepsze wyroby oparte są na tkaninach poliamidowych, a nie poliestrowych.Bardzo dobrze w trudnych warunkach pogodowych sprawdzają się, jako okrycie zewnętrzne różne kurtki skórzane. Szczególnie, gdy są wykonane z „heavy duty leather” – lekko ocieplone, lub wcale.Przy niskich temperaturach i silnych wiatrach to dla mnie bezsprzecznie numer jeden.
Różne rozważania i różne punkty widzenia na ten temat znajdują się również na forum poświęconym klasycznej męskiej elegancji But w Butonierce
Ubrania i tkaniny na zimę - komfort termiczny
Na dzisiejsze popołudnie założyłem zestaw ilustrujący moje tezy:
- cieniutki sweterek z merynosów - lżejszy niż bawełniany T-shirt,
- lekka pikowana kurtka typu husky,
- sukienna wełniana kurtka bez podszewki.
Te dwie kurtki są odpowiednikiem ocieplanej kurtki zimowej. Dzisiaj przy temperaturze lekko powyżej zera i bezwietrznej pogodzie, zewnętrzna kurtka jest całkowicie rozpięta. Natomiast kurtka husky ma częściowo rozsunięty zamek.
Było mi w tym w sam raz: ani za ciepło, ani zbyt zimno.
Każdą z tych kurtek można zastosować samodzielnie i oddzielnie.
Oczywiście są kurtki i płaszcze z odpinaną podpinką, jednak sama podpinka niezbyt nadaje się do noszenia, jako wierzchnie okrycie.
pozdr.Vslv
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv