niestety zdjęcia zostały wykonane we wnętrzu, jednak możecie uwierzyć mi na słowo - dzisiaj jest pięknie i słonecznie. Do tego mroźno, a dzięki temu w powietrzu nie ma wilgoci i przejmującego do szpiku kości chłodu.
Chociaż najcieplej też nie jest. Temperatura rzeczywista -5 oC, natomiast odczuwalna -12 oC.
Wczoraj pokazywałem budrysówkę firmy Gloverall.
Od marine look |
Kiedyś już pisałem w swoim poście, oraz w komentarzu do wczorajszego tematu:
- Świetna budrysówka. Mam taką w zimnym brązie, tylko dodatkowo jest mocno długa. Pasuje kupić też granatową, bo jednak jest łatwiejsza w aranżacji. Bardzo fajny zestaw!
Pozdrawiam
The-Bigwig
Bezsprzecznie podróżniczy "safari" płaszcz pokazany poniżej sprawdza się znacznie lepiej.
Sądzę, że te naprawdę oryginalne duffle coat firmy Gloverall używane przez Royal Navy w czasie II WS były znacznie grubsze i cieplejsze niż późniejsza cywilna komercyjna wersja.
Wcześniej też pisałem o safari butach TRAILBUSTER z Południowej Afryki - po kilku dniach użytkowania mogę stwierdzić, że są niesamowicie wygodne i zgodne z legendarną opinią. Od pierwszego dnia świąt ma u nas padać deszcz, aż do końca roku. Będę mógł sprawdzić również nieprzemakalność tych butów.
Tak więc, chociaż jestem dzisiaj w prawie zimowych warunkach (mało śniegu), to jednak dzięki słońcu i elementom garderoby pozostaję w klimatach safari.
pozdr.Vslv
Kapitalny przykład, że nie tylko panie potrafią prowadzić bloga na temat ubioru i stylizacji. Bardzo ciekawe ujęcia, cieszę się że trafiliśmy tutaj.
OdpowiedzUsuńThis look is seriously stylish, Wow!!!
OdpowiedzUsuń