Nie używanie jasnych kolorów o tej porze roku to atawizm z czasów tary, szarego mydła i pralki Frani. W dzisiejszych czasach wyrafinowanych pralek i nowoczesnych detergentów przestało to być ekstrawagancją zarówno praktyczną, jak i stylową. Mam kilka par białych spodni i nie mniej jasno kolorowych. Prane są bardzo często, zazwyczaj po jedno-kilkukrotnym założeniu.
Teza o szybszym brudzeniu się białych tkanin nie jest chyba prawdziwa. Po prostu na jasnych tkaninach zabrudzenia są łatwiej widoczne. Stąd też chyba popularność "ziemistych" blue jeansów. W skrajnym przypadku można ich nie prać wcale.
Podatność na brudzenie się zależy od jakości i rodzaju tkaniny wyłącznie. Bawełniane łatwiej, wełniane trudniej. Gładkie o mocno skręconej przędzy trudniej, higroskopijne i luźne łatwiej. I znowu dżinsy należą do tej ostatniej grupy, a nie budzą żadnego zdziwienia o tej porze roku. Czyż nie jest to dziwne?
Witam, dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany. Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!! dzk b Vslv
Gdzie ci dojrzali mężczyźni ... z fantazją?
OdpowiedzUsuńZnam tylko takiego jednego (blogera)! Tak, tak ... to o Tobie, Vislavie.
Wszystkiego najlepszego w nowym roku. Joanna.
Witaj Joanno,
Usuńdziękuję bardzo i również życzę najlepszego.
pozdrowienia Vislav
Białe spodnie w zimie to jednak ekstrawagancja - zarówno stylowa, jak i ze względów praktycznych (strasznie łatwo zabrudzić).
OdpowiedzUsuńZdrowia i szczęścia w Nowym Roku!
Hej!
UsuńNie używanie jasnych kolorów o tej porze roku to atawizm z czasów tary, szarego mydła i pralki Frani.
W dzisiejszych czasach wyrafinowanych pralek i nowoczesnych detergentów przestało to być ekstrawagancją zarówno praktyczną, jak i stylową.
Mam kilka par białych spodni i nie mniej jasno kolorowych. Prane są bardzo często, zazwyczaj po jedno-kilkukrotnym założeniu.
Teza o szybszym brudzeniu się białych tkanin nie jest chyba prawdziwa. Po prostu na jasnych tkaninach zabrudzenia są łatwiej widoczne.
Stąd też chyba popularność "ziemistych" blue jeansów. W skrajnym przypadku można ich nie prać wcale.
Podatność na brudzenie się zależy od jakości i rodzaju tkaniny wyłącznie. Bawełniane łatwiej, wełniane trudniej. Gładkie o mocno skręconej przędzy trudniej, higroskopijne i luźne łatwiej.
I znowu dżinsy należą do tej ostatniej grupy, a nie budzą żadnego zdziwienia o tej porze roku.
Czyż nie jest to dziwne?
Najlepszego w kolejnym, już 2013 roku.
pozdrowienia
Vislav
Witaj Vislavie,
OdpowiedzUsuńja też jestem za bielą i jasnymi kolorami zimą (i nie tylko)...