Witam,
kolejny dzień i kolejny spacer o poranku. Słońce wschodziło olbrzymie i czerwone, niestety spóźniłem się w odpowiednie miejsce aby to uchwycić.
Pozostał dźwig portowy "windujący" słońce wyżej.
Okrycie wierzchnie, czyli ponczo w męskim wydaniu nie należy do zbyt często spotykanych na naszym obszarze. Uszyte jest z solidnego wełnianego sukna i co ciekawe rozpinane tak, jak peleryna.
pozdr.Vslv
Cześć Vslv, przyznam, że zelektryzował mnie tytuł Twojego dzisiejszego wpisu. Wchodzę, ponczo jak się patrzy :) Super. Jak je dorwałeś?
OdpowiedzUsuńHej,
OdpowiedzUsuńjak zawsze potrafisz zaskoczyc, ponczo w wydaniu meskim to niespodzianka, ale jest ok, calkiem dobrze wygladasz.
No i kolejne brawa za ten wschod slonca!!!
Fajne, bardzo męskie jak na ponczo :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuń# Paweł - jak zwykle wypatrzyłem w SH. Wyrób z zakładu krawieckiego z Bambergu. Jestem bamber, jak się patrzy :-)
# Wildrose - lubię niespodzianki i nietuzinkowe szmatki, co nie mają u innych wzięcia.
# Mr.V - ponczo jest męskie, taki dla przykładu Clint Eastwood :-)
pozdr.Vslv
przeczytałam tytuł posta i myślę "co? ponczo? hmm..." a potem zobaczyłam - i jestem pod wrażeniem, spodziewałam się wycieczek w stronę motywów inkaskich, a tu - przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać - Włóczykij z Muminków pełną gębą! :) genialne ponczo, nic nie można mu zarzucić :)
OdpowiedzUsuńObecnie jest szał na poncza.
OdpowiedzUsuńTak więc jak zwykle jesteś na czasie:)
Ponczo przypomina mi pałatkę, a do pałatek mam sentyment - innymi słowy, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuń# Tattwa - jestem włóczykijem, a Włoczykij to zacna osoba. Tak więc porównanie bardzo mi pochlebia :-)
# Bea - moda zatacza kręgi, tak więc wędrując swoją tropą od czasu do czasu spotykamy się :-)
# Królewna Kier - to ten kolor, chociaż pałatka jest znacznie dłuższa - prawie, jak namiot
pozdr.Vslv
The cape creates a wonderful silhouette :)
OdpowiedzUsuńHi! Harps,
OdpowiedzUsuńnice to see you, I very like House of Harps and your style.
All the best
Vislav