Witam,
opanowało mnie letnie lenistwo i nie bardzo mi się chce sieciowo-netowo działać. Tak więc, trochę różnych korespondencji wisi nade mną, zanim być może coś tam napiszę lub odpiszę.
Niekoniecznie też mam chęć na codzienną dokumentację szmatek naciąganych na grzbiet każdego poranka. Jednak zasad nie zmieniłem i zestaw każdego dnia różni się od dnia poprzedniego. To już stało się automatycznym nawykiem. Trochę jak krawaty Frankensteina.
Trochę eksperymentuję z kieszonkową kamerą JVC, a przede wszystkim żyję nadchodzącym urlopem i zamierzonym tygodniowym szaleństwem na rolkach na Bornholmie. Czeka na mnie i moje córy ponad dwieście kilometrów tras, piękne otoczenie, cudowna przyroda, i odcięcie się od codzienności.
Do wrzucenia dzisiejszego tematu natchnęły mnie spodnie w paski z granatowego bawełnianego drelichu. Są na tyle odmienne, iż stwierdziłem, że warto je pokazać.
pozdrawiam leniwie, letnio i słonecznie
Vislav
p.s. letnio to od lata, czyli gorąco i niekoniecznie burzowo
suuuuuuuuuuuuuuuuuuper!!!:-))) ja bym zmienila kapelusz na cos mniejszego np jakas granatowa czapke marynarska
OdpowiedzUsuńWitaj Meg!
OdpowiedzUsuńdzk b
do mojej obrazowo mówiąc "końskiej" głowy (rozmiar) pasują wyłącznie kapelusze z szerokim rondem.
Nie znalazłem jeszcze nic co by pasowało z wyglądu.
pozdr.Vslv
prosze natarczywie szukać!!;-)
OdpowiedzUsuńtak też robię, a rezultaty mizerne.
OdpowiedzUsuńKilka innych nakryć głowy niż kapelusze, po prostu porozdawałem.
Teraz brakuje mi czegoś na tygodniowy wypad na rolki i chyba pozostanie dobrać jakiś kask. Chociaż te wspólczesne niezbyt mi leżą.
pozdr,Vslv
Spodnie kojarzą się w 100% z takim letnim, marynarskim stylem.
OdpowiedzUsuńIdealny zestaw na spacer po molo;)
Witaj Szafa,
OdpowiedzUsuńfaktycznie taki mają wygląd: morsko-żeglarsko-promenadowy :-)
pozdr.Vslv