Witam
Ta sama marynarka - szczupły kardigan z wełnianej dzianiny, jednak całkowicie odmienna kolorystyka oparta na kolorze niebieskim.
Zestaw dość monochromatyczny i taki był zamysł na dzisiejszy lekko pochmurny i deszczowy dzień.
Niebieskie spodnie z cienkiej wełenki z bardzo zmyślnym systemem regulacji obwodu pasa na wysokości kieszeni za pomocą specjalnych klamerek. Nie mają szlufek i noszone są z szelkami lub bez.
Do tego również niebieska bawełniana koszula z białym kołnierzykiem.
Uzupełnieniem są skarpetki w paski z dominującym niebieskim kolorem. Gdyby dołożyć granatowe "deck shoes" zestaw byłby rzeczywiście monochromatyczny, prawie mundurkowy.
Jedynym kolorystycznie odmiennym elementem jest czerwony mini szaliczek/pasek. Taki żeglarski dings - krótki pasek ze specjalną szlufką, aby się nie rozwiązywał.
Widuję czasem podobne u niemieckich żeglarzy.
pozdr.Vslv
Fajne skarpetki:), to jest sweter czy marynarka? Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWitaj Lady_sport
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ostatnio wziąłem się za różne skarpetki, ten element garderoby miałem z lekka "zaniedbany" ostatnimi czasy. W sam raz skarpetki, krawaty, apaszki, poszetki mogą być ciekawym elementem ubarwiającym całość zestawu. Nawet zasady DC dopuszczają pewną dowolność w tym zakresie.
To jest coś pośredniego pomiędzy swetrem, a marynarką w wykroju kardigan. Jednak znacznie bliżej jest letniej marynarki z typową ograniczoną, lecz istniejącą podszewką.
100% wełny dość elastyczna tkanina, a nie dzianina w rozumieniu swetra.
Jedyne czego brakuje w stosunku do marynarki to kieszonka na poszetkę i guzików przy mankietach. Z tego powodu też w poprzednim temacie poszetka powędrowała do kieszonki koszuli.
pozdr.Vslv
taki odcień niebieskiego to mój ostatnio ulubiony kolor ;) a skarpetki to bardzo pozytywny dodatek ;d sama dzisiaj noszę podobne ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie ci w takich węższych spodniach - podkreślają twoją doskonałą sylwetkę i nawet powiedziałabym, że ujmują ci lat:) Świetna ta marynarka-kardigan, stanowi uniwersalne wierzchnie okrycie na chłodniejsze dni. Elka
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuń#Kurczak - z tymi spodniami to jakiś czas miałem problem z dobraniem koszuli. Ten niebieski jest dość nietypowy i "gryzie się" z innymi odcieniami niebieskiego. Zresztą z innymi kolorami również.
#Elka - dziękuję. Tych latek to już się trochę nazbierało :-) Dobrze, że chociaż usposobienie nie nadąża i jest wyraźnie młodsze.
Co do odmładzania, to mam jeszcze w zapasie zgolenie brody :-) W zapasy z botoksem to raczej nie pójdę.
Same spodnie to ciekawa rzecz. Pochodzą z pracowni krawieckiej w Miami. Według osoby być może zorientowanej w temacie, jest to model "gangsterski" uszyty według zasady "jedz, pij i popuszczaj pasa" przydatny przy obfitych w żarełko i trunki kolacjach.
System regulacji obwodu pasa działa bezbłędnie.
pozdr.Vslv
Oj doradzałabym zgolenie brody ! Nawet się nie zastanawiaj, wyraznie Cię to odmłodzi
OdpowiedzUsuńNo, od razu widać, że sylwetka jest szczupła. Dotychczasowe fasony skutecznie to ukrywały.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuń#A.18.08/17:58 - jestem przekonany, że zgolenie brody odjęło by mi kilka latek - natomiast nie jestem przekonany czy tego chcę właśnie teraz
#Mr.V - dotychczasowe fasony tego nie eksponowały, przynajmniej na fotkach. W zapasie mam jeszcze jedne spodnie X-tra Slim i mam zamiar pokazać je w najbliższym czasie.
Niezależnie w ostatnich miesiącach trochę wyszczupliłem sylwetkę, zrzucając trochę zbędnych kilogramów.
pozdr.Vslv