czwartek, 7 listopada 2013

mokro, wietrznie, zimno i paskudnie

a ja dalej na hulajnodze do i z pracy. Komfort i przyjemność jeżdżenia wymaga odpowiednich ciuchów.

Dzisiaj też otrzymałem przesyłkę - kask. Longboard, moja kolejna zabawka wymaga wyższego poziomu zabezpieczeń.









6 komentarzy:

  1. Ha, kask! W małym, ale znanym skądinąd miasteczku Oświęcim jestem chyba jedną z dwóch osób, która używa kasku w komplecie z rowerem. Druga z tych osób mieszka pod tym samym dachem, co ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm.... mam za sobą pokaźną liczbę upadków i wypadków - rolki, nartorolki, jazda konna.
      Niektóre bardzo widowiskowe i zawsze poza drobnymi zadrapaniami wychodziłem bez szwanku.
      Jednak nie zawsze można mieć szczęście, wobec tego do longboarda zafundowałem sobie kask.
      Komplet ochraniaczy już posiadam. Pozostaje skonstruować odpowiednie rękawice do slajdów :-)

      Usuń
    2. No tak, już zapomniałam, skąd wziął się mój kask. Zanim go kupiłam, widowiskowo złamałam nos w wyniku wypadku rowerowego :) Mądra Polka po szkodzie.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Hej!
      nie zawsze jest ładnie i przyjemnie, a ja nie jestem ładny i nie zawsze bywam przyjemny. Amerykańskie keep smiling - specjalnie do fotek, nie bawi mnie.

      Cukierkowe fotki są fajne, jednak nadmiar słodyczy może .....

      pozdrowienia
      Vislav

      Usuń
  3. Musi byc ciepło i wygodnie, zważywszy, że w Polsce już prawie zima no to nie ma to tamto... na hulajnoge to trzeba się odpowiednio wyszykować...

    Bardzo fajne buty, wyglądają na niezwykle wygodne!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv